Dzisiaj będzie trochę poważniej niż ostatnio, bo i wydarzenia bardziej poważne miały miejsce.
Po pierwsze - dzieci. Nie jestem ich wielką fanką, ale to, co się wyprawia w szkołach
i przedszkolach nie mieści mi się w głowie. Zaklejanie ust taśmą klejącą, musztrowanie przed wejściem do klasy, krzyki, poniżanie i straszenie nie są chyba najlepszymi metodami wychowawczymi. Zastanawiam się, czym kierują się takie osoby wybierając zawód? Jedyne, co przychodzi mi do głowy to teza, że same były tak wychowane i potrzebują odreagować, a może nawet się zemścić. Wiadomo, że na dzieciach, na dodatek cudzych, najłatwiej...
Po drugie - dorośli. To subtelna bardzo aluzja do, byłego już, naczelnego Faktów TVN. Chociaż słowa "dorośli" użyłam raczej chyba na wyrost. Oglądałam dzisiejsze wydanie Faktów o 19.00, czekając na przemyconą na końcu informację o raporcie "niezależnej" komisji. Na szczęście się nie zawiodłam :-) Ciekawa jednak jestem, jak podano by taką informację, gdyby chodziło, dajmy na to, o szefa Wydarzeń
w Polsacie lub Wiadomości w publicznej Jedynce? Ciekawa też jestem reakcji dotychczasowych obrońców pana Kamila D. Straszne tylko jest to, że wystarczy trochę władzy i pieniędzy, żeby dziennikarz, polityk, aktor czy inna znana postać poczuła się bezkarnie.
Po trzecie - oświadczenia majątkowe. Nie licząc zapomnianego już przez wszystkich zegarka ministra Nowaka, w ostatnich dniach nastąpił wysyp kolejnych zarzutów związanych z oświadczeniami. Na pierwszy ogień poszli prezydent Gdańska i minister Halicki, ale spodziewam się, że to nie koniec. Jakaś szycha w CBA dostała pewnie bojowe zadanie - przeczytać wszystkie oświadczenia majątkowe z ostatnich 5 lat
i znaleźć różnice :-) Swoją drogą tłumaczenia o "mechanicznej pomyłce" czy rozliczaniu przez żonę są żenujące i niegodne osób piastujących wysokie stanowiska
i pewnie uważających się za inteligentne. Tymczasem odnoszę wrażenie, że wymyślił je co najwyżej pięciolatek, na dodatek w przerwie między rysowaniem szlaczków
a jedzeniem podwieczorku...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz